Pozycjonowanie w obcym scenariuszu
Postawy samodzielności, domaganie się niepodległych działań władzy są dziś w Polsce publicznie piętnowane i pogardzane. Promuje się za to myślenie w kategoriach „załapania się”, a mówiąc elegancko: „odnalezienia się” lub całkiem światowo: „odpowiedniego pozycjonowania się” w obcym scenariuszu. Nie jest dzisiaj odkrywczą tezą stwierdzenie, że polityka w Polsce, pod rządami obecnego obozu władzy, staje się coraz bardziej podatna na niemieckie wpływy. Widzimy przejawy germanofilstwa w bardzo wielu elementach działań rządu Donalda Tuska. Warto się natomiast zastanowić, jakie są kanały rozprzestrzeniania się tego zjawiska. Przedstawię trzy z nich. Sukces „u Niemca” Pierwszym jest niebywały kompleks, który toczy umysły wielu ludzi władzy i osób obecnych w przestrzeni medialnej w Polsce. Kompleks ten zbudowany jest na przekonaniu, że „tam wszystko jest lepsze”, a tutaj „polskie jest, jakie jest”. Warto to zobrazować drobnym, ale symptomatycznym przykładem. Dla wielu osób spośród polskich elit szczytem i wzorcem kariery zdaje się być Robert Lewandowski. To typiczny wręcz bohater czasów Tuska. Nie dość, że gra w piłkę, to jeszcze załapał się do Bundesligi. Wypełnia więc w całości wiele z rodzimych ambicji – znalazł robotę i odniósł sukces „u Niemca”. Uznanie w oczach niemieckich jest bowiem najwyższą formą nagrody, jaka jest prezentowana w mediach głównego nurtu. Stąd kult licznych orderów, niezależnie od ich znaczenia i proweniencji, jakie hojnie z rąk
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...