Lincz
Po raz kolejny widać jak na dłoni, iż twórcy i patroni tez o brzozie, naciskach, pilotach lebiegach wiszą na jednym sznurku – na propagandzie. Ona jest ich powietrzem. Nikt nie ma co do tego złudzeń. Szczery do bólu Maciej Lasek rzucił reporterom „GP” i TV Republika, że rozmawia tylko z tymi dziennikarzami, którym ufa. Na czym polega zaufanie? Na niezadawaniu trudnych pytań. Sejm. Drugi dzień akcji linczowania naukowców współpracujących z zespołem parlamentarnym badającym przyczyny katastrofy smoleńskiej. Konferencja prasowa Antoniego Macierewicza. Mikrofon przejmuje nieznana dziennikarka stacji, która klepie prawdę całą dobę. Pyta o Duńczyka Glenna Jørgensena. Dlaczego poseł PiS mówił, iż zasiada on w komisji badania wypadków lotniczych swojego kraju? – Nigdy tego nie twierdziłem – dementuje Macierewicz. Żurnalistka nie odpuszcza: – Czy Pana zdaniem powinien być jej członkiem? I dalej – czy skoro nie jest, to znaczy, że słaby z niego ekspert? I tak oto dostało się Bogu ducha winnemu obywatelowi Królestwa Danii, który wyraził swoje wątpliwości wobec wniosków płynących z raportu tzw. komisji Jerzego Millera. Wojsko utrwalaczy kłamstwa smoleńskiego nie bierze bowiem jeńców. Nieważne, kto podważa propagandową wersję katastrofy, nieważne, skąd jest, nieważne, jakie argumenty przedstawia – i tak skończy jako wariat lub co najwyżej neptek.
Wspomniany pan Jørgensen musiał oberwać, by wszyscy następni nieautoryzowani przez instytucje FR czy rząd Tuska
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...