Gruzińskie marzenie Putina
Rzadko się zdarza, by służby brały szturmem siedzibę głównej opozycyjnej partii i wsadzały za kratki jej lidera. Zwłaszcza w kraju, w którym opozycja podważa wyniki wyborów i bojkotuje prace nowego parlamentu. Tak się jednak stało w Gruzji, a cała ta sprawa jest najlepszą ilustracją, jak źle się dzieje w państwie, które kiedyś stawiano za wzór reform i dążenia do wspólnoty euroatlantyckiej innym postsowieckim republikom.
Głęboki polityczny kryzys w Gruzji jest niewątpliwie na rękę Rosji. Tak jak się obawiano, rządy oligarchy Bidziny Iwaniszwilego negatywnie odbiją się na zachodnim kursie państwa (niezależnie od publicznych deklaracji), osłabią instytucje państwowe i otworzą nowe możliwości dla rosyjskiej dezinformacji.
Noc Gawriłowa i jej następstwa
Obecna eskalacja konfliktu politycznego w Gruzji sięga 2019 roku i – a jakże – rosyjskiej prowokacji. To w jej wyniku w czerwcu 2019 roku wszczęta została przeciwko szefowi głównej opozycyjnej partii Zjednoczony Ruch Narodowy (ZRN) i jego współpracownikom sprawa karna. Postawiono im zarzuty „zorganizowania grupowej przemocy wobec oficerów policji” i „usiłowania siłowego przejęcia władzy”. Chodzi o wydarzenia tzw. nocy Gawriłowa (21 na 22 czerwca 2019 roku). Wtedy to zwolennicy opozycji pod bezpośrednią wodzą lidera ZRN Nikanora Melii próbowali szturmem wziąć siedzibę parlamentu. Rannych zostało 240 demonstrantów i 80 policjantów. Ponad 300 osób zatrzymano. Co wywołało
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...