Tuska strategia nienawiści
Dziś widać, że Donald Tusk odegrał kluczową rolę w wykreowaniu języka nienawiści, strachu i stygmatyzacji całych grup społecznych. Uderzył w język jako narodowe spoiwo i katolicyzm jako fundament tożsamości narodowej.
Od momentu odzyskania przez Polskę niepodległości nigdy nie pojawił się polityk w RP, który otwarcie dążyłby do utraty niepodległości. Donald Tusk, pod hasłem polexitu wymyślonym przez Berlin, wyprowadził ludzi na ulice Warszawy. Zebrał ich w miejscu podwójnie symbolicznym – na placu Zamkowym, obok miejsca, gdzie powstała Konstytucja 3 maja i w momencie, gdy w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela odbywała się msza w intencji ofiar Smoleńska. Wybór przez Tuska miejsca i czasu – 10 października 2021 roku – pokazuje istotę aktywności tego człowieka: uderzaj tak, aby masakrować fundamenty narodowej aksjologii. Bo Smoleńsk to grób niemal wszystkich środowisk Polaków. Winien łączyć w pamięci i mobilizować wobec zagrożeń. To Katyń XXI wieku. Tylko człowiek, który utracił świadomość swej tożsamości wobec ojczyzny, może z premedytacją zorganizować manifestacje, które miały przygotować grunt Berlinowi do ataku na polską suwerenność. Został też publicznie doceniony przez Niemców za ten czyn.
Kupczenie suwerennością
Manfred Weber, lider frakcji Europejskiej Partii Ludowej, chwalił Tuska, że wyprowadził „prawdziwych Polaków, a nie nacjonalistów” na ulice, by obalić polski rząd i zdestabilizować Polskę.
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...