Między Frycem a Katarzyną
Pan Bóg pod wieloma względami okazał się dla nas łaskawy. Dał nam na tej planecie miejsce z nie najgorszym klimatem, z górami i morzem, z bogactwami naturalnymi pod ziemią i na ziemi, oszczędził nam też trzęsień ziemi, tsunami, sezonowych huraganów i zaludnił tę przestrzeń ludem zdolnym, dzielnym, jak trzeba pracowitym, ale żeby nam się w głowach nie poprzewracało, podarował nam również sąsiadów.
Można sobie wyobrazić, jak by wyglądała nasza historia, gdybyśmy byli wyspą (jak Wielka Brytania) lub półwyspem (jak Hiszpania), gdyby otaczały nas niebotyczne góry (Szwajcaria) lub towarzyszyły nam puste przestrzenie. Niestety znaleźliśmy się między sąsiadami demograficznie od nas silniejszymi i tylko podarunkiem losu jest, że przez wiele wieków pozostawali oni w stanie rozbicia i rozdrobnienia, jednak kiedy już się zjednoczyli...
Państwa wykazują duże podobieństwa do zwierząt – dzielą się z grubsza na roślinożerców i drapieżników. Roślinożercy rozwijają się dość powoli, rosną dzięki sojuszom dynastycznym lub pokojowym uniom. Drapieżnicy jeśli chcą przetrwać, skazani są na walkę i pożeranie innych, słabszych. Tu historia Rosji i Niemiec jest dosyć podobna. Najludniejsze plemię w Europie, Niemcy, przez większość dziejów pozostaje rozbite, a formalne zwierzchnictwo cesarza nie powoduje tendencji dośrodkowych. Zjednoczenie to dzieło Prus – dziwnego nowotworu, w którym Niemcy byli mniejszością – genetycznie to bałtyccy Prusowie i osadnicy z Polski.
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...