Bohaterowie wolności
David Kilgour i Peng Ming-min – urodzeni i wychowani w innych kulturach. Żyjący na dwóch różnych kontynentach. Łączyło ich umiłowanie wolności i swobód obywatelskich. Upominali się o prawo do nich także dla Azjatów. Byli przyjaciółmi Polski. Obaj zmarli w kwietniu bieżącego roku.
5 kwietnia bieżącego roku zmarł David Kilgour, były minister w rządzie Kanady, członek Parlamentu przez wiele lat i światowej sławy obrońca praw człowieka.
Urodzony w 1941 roku w Winnipeg, był z wykształcenia prawnikiem. Po raz pierwszy został wybrany do Izby Gmin z ramienia Postępowych Konserwatystów jako przedstawiciel dystryktu Edmonton-Strathcona w 1979 roku. W 1990 roku w wyniku sprzeciwu wobec wprowadzenia podatku od towarów i usług przez ówczesnego premiera Briana Mulroneya został usunięty ze swojej frakcji politycznej. Wstąpił do Partii Liberalnej, gdzie w rządzie Jeana Chrétiena służył jako sekretarz stanu ds. Ameryki Łacińskiej i Afryki, a następnie jako sekretarz stanu ds. Azji i Pacyfiku. W 2005 roku jednak opuścił tę partię w wyniku nieporozumień co do panujących w niej zasad i został posłem niezależnym. W 2006 roku przestał ubiegać się o mandat poselski i wycofał się z polityki, lecz nadal aktywnie działał na rzecz wielu innych kwestii związanych z prawami człowieka.
Nie kłaniał się zbrodniczym reżimom
Susan Korah w amerykańskiej gazecie „Catholic Register” przypomniała, co ten kanadyjski polityk powiedział w czasie
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...