Czym są… narodziny
Narodziny człowieka są czasem wyjątkowym. Czasem kultywowanym. Kiedy ktoś pojawia się na świecie – ten staje się już inny. Oto nowy człowiek, który w tym świecie zajmie jakieś miejsce i w miejscu tym zacznie się rozgrywać jego historia. Świat zmienia się wraz z każdym narodzonym człowiekiem, który wypełnia go swoim życiem, swoimi czynami i zamierzeniami, jeśli bowiem wszystkie elementy świata ze sobą koegzystują, rzec można, że pojawienie się nowego człowieka zmienia w jakiejś nieskończonej perspektywie całość świata.
W chwili narodzin życie dziecka nie jest jeszcze określone, niewybrane są przez niego drogi, którymi będzie kroczył. Rodzący się człowiek jest zaledwie potencjałem tego, kim stanie się w przyszłości, ucieleśnia w sobie nieskończone możliwości, które z czasem ulegną konkretyzacji. I jest cudem, darem samej kreacji życia. Jest wybrany, gdyż został powołany na ten świat. Każde narodziny jawią się więc jak święto, święto początków istnienia człowieka. W tym momencie człowiek zaczyna też uczestniczyć w życiu ludzkości. Na początku zdany jest całkowicie na innych ludzi, podlega ich opiece, kiedyś jednak sam nauczy się chronić i kochać innych.
Narodziny są nadzieją – na dobre życie tego, kto się właśnie narodził. Szczerze ufamy, że dziecko, które się urodziło, uniknie nieszczęść i że jego życie będzie szczęśliwe. Tego mu życzymy i to właśnie symbolizują również narodziny – nadzieję, że los narodzonego człowieka będzie dobry.
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...