Wszystkie niespodzianki panny Sitwell
Ostrymi rysami twarzy przypominała Elżbietę I (od strony matki sama wywodziła się z Plantagenetów). Jej okazała smukła sylwetka – miała 182 cm wzrostu – w najbardziej nieoczekiwanych strojach pojawiała się na publicznych spotkaniach literackich w Londynie, często uwieczniana na obrazach i fotografiach. Nie była próżna, niezwykłe stroje były prowokacją artystyczną, a nie kokietowaniem publiczności.
Przychodziła w wieńcach laurowych pomalowanych na złoto, w ogromnych turbanach, w ekstrawaganckich sukniach z brokatu i aksamitu, w dziwnej biżuterii. Zawsze poważna i skupiona, bez uśmiechu. Nie epatowała wybujałą kobiecością, to było świadome przebranie, pełne symboli. Rodzaj teatru, który miał ukazać dramat zderzenia kruchej, wystawionej na niebezpieczeństwa psychiki człowieka z rygorem i posłannictwem sztuki.
Mieli „mistycyzm we krwi i kościach”Edith Louise Sitwell (1887–1964) była jedną z najbarwniejszych postaci pośród angielskich twórców. Przez wiele lat zmagała się z pokusą zasilenia szeregów zadeklarowanych przeciwników Kościoła. Z pochodzenia arystokratka – siostra dwóch pisarzy Osberta i Sacheverella Sitwellów – wprowadzała konsekwentnie, precyzyjnie i „naukowo”, z ich pomocą, program zintelektualizowania języka poetyckiego. Była zawziętą eksperymentatorką, frapowała ją zmiana w zakresie rytmiki wiersza. Lubiła łączyć poezję z muzyką, zasłuchana w dźwięk i brzmienie słowa. Towarzyszyła jej sława oryginalnego talentu i odważnej
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...