Czarne złoto Gujany
Zamieszkana przez niecały milion ludzi Gujana z jednego z najbiedniejszych krajów półkuli zachodniej stała się w parę lat najszybciej rozwijającą się gospodarką świata. Wszystko dzięki bogatym złożom ropy naftowej leżącym u wybrzeży tej byłej brytyjskiej kolonii w Ameryce Południowej, które zaczęto odkrywać jedno za drugim od 2015 roku poczynając.
Naftowy boom sprawił też jednak, że sąsiednia, dużo potężniejsza Wenezuela, przypomniała sobie, iż od dawna ma terytorialne pretensje do części Gujany. Tak się złożyło, że akurat tej, gdzie leży co najmniej 11 mld baryłek czarnego złota. To bogactwo, z którego można czerpać przez dekady. Weterani naftowej branży nie pamiętają tak spektakularnego sukcesu, jak ten, który przytrafił się Gujanie i amerykańskim koncernom w niej działającym.
Bogactwo pod dnem Atlantyku
W 2014 roku spółka Hess odkupiła od Shella jego 30 proc. udziałów w projekcie poszukiwań ropy w Gujanie, prowadzonym wspólnie z ExxonMobil. Shell się wycofał po wykonaniu dziesiątek odwiertów, które niczego nie przyniosły. Exxon i Hess początkowo nie miały pojęcia, że leżący na Atlantyku, niedaleko wybrzeży Gujany blok Stabroek okaże się tak bogaty w ropę. Konsorcjum kierowane przez Exxon dokonało tam tymczasem ponad 35 wysokiej jakości odkryć. W ciągu ośmiu lat produkcja ropy wzrosła z zera do 400 tys. baryłek dziennie. W 2027 roku ma być nawet 1,3 mln baryłek dziennie. W porównaniu z gigantami to nie tak dużo: USA – 12,8 mln, Rosja – 9,4 mln,
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...