Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Trzeba jedności wolnego świata

Dodano: 07/05/2024 - Numer 213 (05/2024)
FOT. ZBYSZEK KACZMAREK/GAZETA POLSKA
FOT. ZBYSZEK KACZMAREK/GAZETA POLSKA

Mamy do czynienia z bezprecedensowymi zagrożeniami w różnych częściach świata i dla utrzymania przewagi ekonomicznej oraz technologicznej kolektywnego Zachodu niezbędna jest znacznie ściślejsza współpraca euroatlantycka w tych dziedzinach. Tymczasem faktycznym celem koncepcji autonomii strategicznej Unii jest wypchnięcie z Europy Stanów Zjednoczonych – mówi eurodeputowana i była szefowa MSZ Anna Fotyga. Panią Minister pytamy również o to, co utrudnia uczciwą ocenę zagrożenia ze strony Chin, o systemowe zbliżenie Chin i Rosji oraz o to, co będzie priorytetem w nowej kadencji europarlamentu. Rozmawia Hanna Shen.

Pani Minister, USA właśnie ostrzegły państwa UE i NATO, że Chiny zacieśniają współpracę z Rosją. Przed nami wizyta Putina w ChRL. Jednocześnie wielu europejskich przywódców i polityków wydaje się wierzyć, że możemy wpłynąć na Pekin, by ten przestał wspierać maszynę wojenną Kremla. Skąd ten brak zrozumienia kierunków polityki Pekinu?

Od dawna monitoruję zagrożenia ze strony Chin. Dotyczą one zarówno polityki wewnętrznej, szczególnie przemocy wobec ludności, a w tym przede wszystkim mniejszości etnicznych i religijnych zamieszkujących terytorium ChRL, lecz także w relacjach ze światem Zachodu. Korzeni obecnej polityki Chin, określanej powściągliwie jako asertywna, należałoby szukać w 1989 roku. Po stłumieniu protestów na placu Tiananmen, Komunistyczna Partia Chin obrała kurs, którego efekty widzimy dzisiaj. Strategiczne zbliżenie z Rosją przelane

     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze