Jak Polacy zdobyli Monte Cassino. W 80. rocznicę bitwy. Część II

„Wielki zaszczyt spotkał ppor. Kazimierza Gurbiela i jego trzynastu ułanów z dywizyjnego pułku rozpoznawczego. Weszli jako pierwsi na Górę klasztorną. […] Dla nas ta góra była najbardziej niedostępnym szczytem świata, trudniejszym do zdobycia, niż Mount Everest, niż Nanga Parbat… Lecz tędy prowadziła droga do Polski” – tak o słynnej wiktorii polskiego oręża mówił ppor. Witold Domański. Za naszą i waszą wolność my żołnierze polscy oddaliśmy Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serca Polsce. Sentencja wyryta na kamieniu znajdującym się na Cmentarzu żołnierzy II Korpusu na Monte Cassino
Bitwa o Monte Cassino była dla Polaków mordercza i krwawa, ale wygrana. Okupowany przez Niemców klasztor benedyktynów, a właściwie już jego ruiny, zostały zdobyte 18 maja 1944 roku przez żołnierzy II Korpusu gen. Władysława Andersa. Na znak tego historycznego zwycięstwa pośród osnutych dymami gruzów rozległ się Hejnał Mariacki odegrany przez plutonowego Emila Czecha. Obwieszczał wszem wobec, że Polacy przełamali linię Gustawa i otwarli aliantom drogę na Rzym. Zza kamieni wyjrzały żołnierskie twarze – „śmiertelnie zmęczone, zarośnięte, brudne, lecz oczy strzelców karpackich pełne były blasku i łez. Ci zahartowani w wielu ciężkich bojach żołnierze, otrzaskani na stokach Monte Cassino z widokiem tak potwornej ilości śmierci, rozmazali się jak dzieci, kiedy po tylu latach tułaczki, nie z radia, ale z niezdobytej dotąd niemieckiej twierdzy, wśród padających gęsto pocisków usłyszeli sygnał



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...
Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...Walka o uznanie jako motor rewolucji
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...