Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Najpiękniejszy dywersant świata

Dodano: 07/05/2024 - Numer 213 (05/2024)

Referat Destrukcji – tak się nazywali. „Kandydaci, którzy trafiali do Referatu Destrukcji, musieli odznaczać się umiejętnością podejmowania błyskawicznych i ryzykownych decyzji oraz odpowiednimi, bardzo specyficznymi cechami psychicznymi – zdolnościami aktorskimi, umiejętnością wcielania się w różne role i profesje. Od wszystkich pochodzących spoza Śląska wymagano też znajomości tzw. hochdeutsch, czyli niemieckiego literackiego. Referat potrzebował minimum 100 osób, aby dokonać zniszczeń obiektów rozrzuconych na przeszło 90-kilometrowym odcinku” – pisze Jadwiga Chmielowska. 23-letni Edmund Charaszkiewicz służył w nim w czasie III powstania śląskiego. A potem, dzięki temu doświadczeniu, miał stanąć na czele Ekspozytury 2. Oddziału II Sztabu Głównego Wojska Polskiego, która realizowała najpiękniejszy plan na świecie. Prometejski sojusz wolnych narodów przeciwko Moskwie i – po dojściu Hitlera do władzy – Berlinowi.

Dywersja i sabotaż na wypadek wojny na terenie państw ościennych – tym zajmowała się Ekspozytura 2. Oddziału II Sztabu Głównego Wojska Polskiego. Polski James Bond, czyli Edmund Kalikst Eugeniusz Charaszkiewicz, stał na jej czele przez 11 lat, a dokładniej w latach 1928–1939.

W Mandżurii z Mongoł-Buriatami. W imię niepodległości Polski

O skali działalności Charaszkiewicza najpiękniej mówią tytuły dokumentów, zgromadzonych w publikacji „II Rzeczpospolita wobec Ruchu Prometejskiego”, której jednym z wydawców jest Instytut Józefa

     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze