Polski Kościół podbija Europę

Polski „najazd” religijny Na msze przychodzi wielu bardzo młodych ludzi – średnia wieku na polskojęzycznych mszach w Wielkiej Brytanii wynosi 30 lat, czyli znacznie mniej niż w Polsce. Kościoły pękają w szwach, jak podaje „Gazeta Wyborcza” z 1 lutego 2008 r. : „Na nauki przedślubne trzeba zapisywać się z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Na mszach jest ścisk, a w Wigilię ksiądz w Londynie musiał zorganizować aż trzy pasterki, by wszyscy się mogli pomieścić [...] Spóźnialscy stoją w przejściach między ławkami i tłoczą się przed wejściem. Pierwsza msza zaczyna się o 8.30, ostatnia – 12 godzin później. I na każdej jest tłok”. Z kolei według portalu dziennika „Die Welt” dzięki masowej migracji Polaków do Wielkiej Brytanii radykalnie wzrosła tam siła Kościoła katolickiego: „Od 2004 roku na wyspę zawitało ponad 600 tys. samych tylko Polaków, z których większość aktywnie praktykuje swoją wiarę. W zachodniej dzielnicy Londynu Ealing pracuje pięciu polskich księży we wspólnocie »Nasza kochana Pani i Matka Kościoła«. W tym roku liczbę niedzielnych mszy zwiększono w tamtejszej świątyni z sześciu do siedmiu ze względu na ogromną frekwencję polskich katolików”. Po zakończeniu II wojny światowej polskie kościoły w Wielkiej Brytanii oprócz roli ewangelizacyjnej odgrywały też rolę społeczną – jednoczyły Polaków mieszkających w Królestwie. Nie inaczej jest teraz – ludzie przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii chętnie uczestniczą w mszach świętych. Praktyki religijne i aktywne