Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Grenlandia, piękna panna na wydaniu

Dodano: 31/01/2025 - Numer 220 (02/2025)
FOT. WIKIMEDIA COMMONS
FOT. WIKIMEDIA COMMONS

Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się dziwić, że o jej rękę stara się najsilniejszy kawaler? Arktyka stała się strefą rywalizacji wielkich mocarstw. Grenlandia jest kluczowym elementem tej układanki. Ten, kto pierwszy zwiększy tam swoją obecność, zyska przewagę nad przeciwnikiem.

„Nie chcemy być Duńczykami, nie chcemy być Amerykanami, oczywiście chcemy być Grenlandczykami. Status quo nie jest już opcją. Musimy znaleźć nową drogę”

Mute B. Egede, premier Grenlandii, 31 stycznia 2024 roku

Donald Trump już w 2019 roku proponował Danii wykup Grenlandii. Został wyśmiany w Kopenhadze i zignorowany w Nuuk. Obecne reakcje i konsekwencje polityczne ponowionego przez prezydenta USA pomysłu są zgoła inne. W ciągu ostatnich pięciu lat znaczenie militarne i gospodarcze największej wyspy na naszej planecie tylko wzrosło, a wraz z nim polityczna samodzielność Grenlandczyków. Wszystko za sprawą zmian klimatycznych (otwierających coraz większy dostęp do zasobów wyspy i szlaków morskich w Arktyce), wzrostu poczucia zagrożenia w Europie po inwazji Rosji na Ukrainę, wreszcie globalnych ambicji rosnących militarnie i gospodarczo Chin – głównego rywala Stanów Zjednoczonych.

Nadzieje USA

Wszystko wskazuje na to, że niepodległość Grenlandii to tylko kwestia czasu. Rząd w Nuuk wspierany przez

     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze