Za horyzontem nocy poślubnej

Po drugie – kobiecy wiek emerytalny zostanie zrównany z męskim zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej. Nie po to feministki wywalczyły równość płci, by wcześniej o 5 lat otrzymywać emeryturę! Nie dość, że żyją dłużej o około 10 lat, to jeszcze utarło się, że pracują krócej. To był oczywisty absurd, który – w trosce o kobiety – zostanie skasowany. Mają dłużej pracować, za to krócej żyć – wtedy będzie sprawiedliwie! Swoją drogą, to co do tej pory nazywało się patriarchat, to było męskie frajerstwo! Postęp na odcinku kobiecym goni rączo do przodu, a młodzież, nie zważając na nadciągające zagrożenia, żeni się, jak gdyby nigdy nic. Jak na przykład nasz redaktor Tomasz Sakiewicz, lekceważący zagrożenia, które czają się za horyzontem nocy poślubnej. Panie Tomku, niech Pan po staroświecku korzysta z miodowego miesiąca, by z nowymi siłami powstrzymywać oszalałe siły postępu przed wariactwami, jakie nam szykują.