Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Ludzie bez adresu

Dodano: 24/05/2008 - 27/2008 NGP
Poprzednie miesięczniki
Stojący mężczyzna mieszka niedaleko. Często tu przychodzi, pomaga Życie bez pracy i domu Jak żyją bezdomni? Najczęściej zbierając złom albo żebrząc na ulicy. Często chodzą po mieście nocą. Przerzucają zawartość śmietników, żeby znaleźć to, co jeszcze może się przydać. Trzecia w nocy to dla wielu z nich najlepsza godzina – jest pusto, nikt im nie przeszkadza i oni nie przeszkadzają nikomu. Rano oddają do skupu to, co uda im się uzbierać. Władysław, który całymi dniami krąży po mieście, zbierając puszki i złom, dostaje za nie od 20 do 50 zł dziennie. Ten mężczyzna ma już ponad 70 lat. Nadal sam ścina drzewo na opał i przywozi je z lasu na wózku. Ciężka praca na trwałe wykrzywiła mu kręgosłup Swoje zazwyczaj tymczasowe schronienia starają się urządzić najlepiej jak można. To trudne, kiedy mieszka się  w piwnicy lub w kanałach. Mimo to niektórzy z bezdomnych bardzo dbają o porządek, o to, by każda rzecz miała swoje miejsce: ubrania, naczynia, jedzenie. Wyrzucone przez innych meble okazują się przydatne: fotel, kanapa, stół, szafki. Bezdomni wykorzystują to, co uda im się znaleźć. Bogusław z Warszawy sam zbudował swój dom z oderwanych kawałków blachy opartych o drzewo. Stara kołdra służy mu za drzwi, a na wbitym w drzewo gwoździu wisi obraz z Chrystusem. Pranie ubrań w misce Nawet mieszkając w kanałach można dwa razy w tygodniu zagrzać ciepłą wodę do kąpieli, a w sobotę wyprać ubrania w misce. Eugeniusz
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze