OD PATRIARCHY DO DAWCY SPERMY
Dekada lat 60. i 70. – czas radosnej rewolucji obyczajowej, „upodmiotowienia nastolatków” i dostępu do nieznanych dotąd dóbr: prawa wypowiadania się w sprawach publicznych, kreowania nowego stylu życia, kultury, nieskrępowanego seksu. Początki kształtowania się ideologii hippisowskiej, która stanowi rodzaj mitu założycielskiego nowoczesnej liberalnej Ameryki. A więc Bob Dylan i Martin Luther King, Woodstock i Czarne Pantery, antywojenna retoryka demokratów. Hasła potępiające kapitalizm i konsumpcjonizm, likwidacji opresyjnych struktur – państwo, szkoła, rodzina – które ograniczają wolność jednostki i jako takie winny zniknąć bez śladu, a na ich miejsce pojawić się kraina szczęśliwości w rodzaju hippisowskich komun w Kalifornii. To właśnie wtedy nastąpiło otwarcie się na świat, egzotyczne kultury i religie, moda na etnikę w sztuce i na wybiegach, to pokolenie po raz pierwszy spojrzało na świat w inny niż dotąd, imperialny sposób. Wówczas wylansowano pacyfizm (słynne „make love not war”), hasła obrony praw człowieka i zwierząt, ochrony środowiska naturalnego i równouprawnienia płci. Oczywiście taki pakiet ideologiczny nie wziął się z powietrza. Wielką rolę odegrały tu campusy uniwersyteckie, opanowane przez liberałów, oraz ówczesne autorytety intelektualne, jak Noam Chomsky i Susan Sontag czy Jean-Paul Sartre i jego towarzyszka Simone de Beauvoir. Z dzisiejszej perspektywy razi utopijność wizji społecznych i niebezpieczna ogólnikowość haseł, a także pewna deklaratywność i



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...
Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...Walka o uznanie jako motor rewolucji
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...