Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Podpalenie Sewastopola

Dodano: 07/05/2014 - Numer 4 (98)/2014
Władimir Pastuchow Są wydarzenia, których znaczenie blednie w porównaniu z następstwami, jakie wywołały w życiu. Wystrzał w Sarajewie sprowokował zejście takiej politycznej lawiny, że szczegóły przygotowania i wykonania zabójstwa następcy tronu mało kogo, oprócz historyków, interesują. Interwencja na Krymie może okazać się prologiem do takich wielkich wydarzeń w  Rosji, że szybko ją samą będziemy wspominać jak drugorzędny historyczny fakt. Przebudzenie pierwotnego instynktu Wmieszanie się Rosji w wojnę domową na Ukrainie (a nawet prędzej – sprowokowanie tej wojny) było spowodowane nie tyle zewnętrznymi politycznymi przyczynami (gospodarcze interesy Rosji w regionie, strategia geopolityczna Moskwy, wypełnianie misji humanitarnej itd.), ile przyczynami wewnątrzpolitycznymi. Agresja – to reakcja na przedrewolucyjną smutę w samej Rosji, swego rodzaju gra Władimira Putina na przeczekanie. Krymską (i ogólnie ukraińską) kampanię należy rozpatrywać na dwóch płaszczyznach: nie tylko wojskowo-politycznej, lecz także mistyczno-symbolicznej. Przy czym druga płaszczyzna jest dużo ważniejsza od pierwszej. Krym – to słowo zakodowane w rosyjskiej pamięci historycznej. Utrata Krymu – to jedna z najgłębszych blizn powstałych w narodowej podświadomości po rozpadzie sowieckiego Imperium. W tym punkcie zbiega się niezliczona liczba nagich nerwów rosyjskiego świata. Gorycz z powodu utraty Krymu znajduje się poza granicami racjonalnej percepcji
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze