Putin gotów walczyć o ruski mir
Wczesna jesień to tradycyjnie apogeum aktywności rosyjskiej armii. Aktywności mającej też polityczne konteksty. Tym razem to głównie kryzys na Białorusi. Ale też wciąż napięta sytuacja w relacjach z Ukrainą. Moskwie nie podoba się zacieśnianie współpracy wojskowej Kijowa z NATO. Władimir Putin widzi, że czas nie działa na jego korzyść i być może – dla ratowania sypiącego się „ruskiego mira”, czyli zdominowanej przez Rosję większości obszaru postsowieckiego – trzeba będzie pójść na wojnę. Wszystkie ćwiczenia wojskowe w Rosji, samodzielne czy z udziałem sojuszników, służą jednemu celowi: przygotowaniu się do wojny z NATO i krajami uważanymi za „psy łańcuchowe” Sojuszu, takimi jak Ukraina czy Gruzja. Zaczęło się jeszcze w sierpniu. Przez niemal cały miesiąc na wodach oblewających Rosję trwały wielkie manewry morskie pod kryptonimem Tarcza Oceanu 2020. Uczestniczyły w nich wszystkie floty rosyjskie: Północna, Pacyfiku, Czarnomorska i Bałtycka. Oczywistym umownym wrogiem było NATO, a zwłaszcza Stany Zjednoczone. Później, w połowie września, rozpoczęły się rosyjsko-białoruskie ćwiczenia Słowiańskie Braterstwo 2020. Planowano je w dniach 14–25 września, a ostatecznie się nie tylko przedłużyły, lecz także kolejną fazę przewidziano na październik. Wreszcie największe w roku strategiczne ćwiczenia dowódczo-sztabowe. Tym razem na kierunku południowym. Kaukaz 2020 to co najmniej 80 tys. żołnierzy. Oficjalnie aktywna faza manewrów dobiegła końca 26 września. Ale to
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...