Nikt nie położył na stole programu KO
Już raz opozycja wierzyła, że po głosowaniu samorządowym w 2018 roku przyszłość stoi dla niej otworem, tymczasem PiS wygrało zarówno wybory do europarlamentu, jak i parlamentarne – z politologiem, profesorem Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie Waldemarem Paruchem rozmawia Grzegorz Wszołek.
Kiedyś okres wakacyjny nazywany był sezonem „ogórkowym” w polityce. Od kilku lat to zupełnie nieaktualna diagnoza. W dniu, w którym rozmawiamy, PiS opuściło trzech posłów: Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski. Założyli koło Wybór Polska, twierdzą, że zawiedli się na postawie swojej partii w ostatnich miesiącach. Przynajmniej na jakiś czas rząd Mateusza Morawieckiego będzie gabinetem mniejszościowym.
Pytanie, czy wspomniana trójka parlamentarzystów przejdzie do opozycji antyrządowej, czy też nie. Jeśli nie złożą takich deklaracji, to secesja z klubu PiS jest nieracjonalna, a przy tym niekorzystna dla Zjednoczonej Prawicy – szczególnie gdy „Polski Ład” ma stać się lewarem politycznym i uporządkować sytuację po pandemii. Takie zachowania szkodzą prawicy – będą zdecydowanie służyć dyskredytowaniu obozu rządzącego i programu rozwojowego w oparciu o środki unijne i krajowe.
Jednocześnie PiS ruszyło z promocją „Polskiego Ładu”. Pana zdaniem będzie to program na miarę socjalnych obietnic partii rządzącej sprzed 2015 roku, które m.in. zapewniły jej hegemonię na scenie politycznej?
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...