Nasza historia to wzór i zobowiązanie
Publiczne, otwarte krytykowanie swoich najwyższych przełożonych w Kościele, tak jak ja to czynię, wymaga wiele odwagi, wiele wiedzy i wiele umiejętności. To jest wielkie osobiste ryzyko. Bardzo niewiele osób na to stać, nawet kiedy widzą wielkie zło systemowe i wielką krzywdę tysięcy osób. Jeżeli ja się na to odważam w imię elementarnej uczciwości i sprawiedliwości, w imię chronienia tysięcy osób najmniejszych i najsłabszych, to wszyscy ludzie dobrej woli powinni stanąć po mojej stronie, a nie po stronie mafii – ktokolwiek by ją tworzył – z ks. prof. dr. hab. Dariuszem Oko, Laureatem Nagrody im. Grzegorza I Wielkiego, rozmawia Grzegorz Wszołek.
Drogi Księże Profesorze, dołączył Ksiądz do grona laureatów Nagrody im. Grzegorza I Wielkiego wręczanej przez miesięcznik „Nowe Państwo”. Ze stanu duchownego wyróżnialiśmy w przeszłości ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego w 2007 roku i ks. Stanisława Małkowskiego w 2011 roku. Gratulujemy!
Bardzo dziękuję, to dla mnie wielki zaszczyt, tym bardziej, że wcześniej laureatami tej nagrody były między innymi tak wspaniałe postacie, jak jeden z najbardziej znaczących polskich profesorów filozofii pan Ryszard Legutko, a także jeden z najlepszych Prezydentów Rzeczpospolitej Polskiej – pan profesor Lech Kaczyński, a zarazem – jako ofiara katastrofy pod Smoleńskiem – męczennik sprawy polskiej. Natomiast Grzegorz Wielki to rzeczywiście wielki papież i wielki święty Kościoła! Najlepszy wzór, jak
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...