Jak wygląda rosyjska partia wojny?

Andriej Percew pisze o głównych cechach i celach rosyjskich „jastrzębi” w polityce Rosji. Artykuł został opublikowany 25 kwietnia na portalu Riddle.io.

Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę rosyjska elita podzieliła się na trzy główne grupy przejawiające różne postawy wobec wojny. Największą z nich jest „partia milczenia”, która reprezentuje większość najwyższych urzędników federalnych, szefów korporacji państwowych i przedsiębiorstw państwowych. Zdają sobie oni sprawę z katastrofalnych skutków gospodarczych inwazji, ale nie są w stanie przeciwstawić się prezydentowi Władimirowi Putinowi. Niewielka „partia pokoju” jest reprezentowana przez oligarchów, którzy zyskali wpływy za czasów Borysa Jelcyna. Roman Abramowicz, Oleg Deripaska, Michaił Fridman i Władimir Lisin posuwają się nawet do wezwań do zakończenia wojny. Najgłośniejsza i najbardziej zauważalna jest jednak „partia wojny”, opowiadająca się za eskalacją konfliktu.

Kogo znajdziemy w partii wojny

Partię wojny reprezentują: szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew, przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin, dyrektor generalny Roskosmosu Dmitrij Rogozin, sekretarz Rady Ogólnej Jednej Rosji Andriej Turczak oraz biznesmen Jewgienij Prigożin. W skład tego stada wchodzi również Aleksiej Gromow, pierwszy zastępca szefa administracji prezydenckiej. Gromow nie jest osobą publiczną, ale jego przekonania