Łapaj złodzieja!
Znana metoda, która towarzyszy rzezimieszkom wszech czasów, opiera się na trzech podstawowych elementach: sztuczny tłok, precyzyjna kradzież, a następnie skierowanie pościgu w niewłaściwą stronę poprzez okrzyk: „Łapaj złodzieja!”. Sposób przeważnie skutkuje, chociaż przeniesiony do polityki już nie zawsze. Oczywiście najprostszą metodą odwrócenia uwagi od własnych grzechów i łajdactw są oskarżenia w rodzaju: „Oni też kradną”, tyle że wystarczy porównać jakieś groszowe sprawki, za które natychmiast pociągnięto do odpowiedzialności, z miliardowymi aferami VAT-u, przekrętem Amber Gold czy działalnością Sławomira Nowaka.
Opozycja musi być naprawdę zdesperowana, skoro ucieka się do działań czysto bandyckich w rodzaju „rewelacji generała Pytla”. A może po prostu na Kremlu ktoś stracił cierpliwość i szarpnął smyczami, na których uwiązani są agenci wpływu w Polsce, i zakomenderował: do ataku! Sprawy dla wrogów Polski idą w zła stronę – Rosja przegrywa na Ukrainie, Niemcy się kompromitują, a pomysł z reperacjami (nazywam go „gambitem Kaczyńskiego”) postawił opozycję pod ścianą i zmusił do poparcia. Nie da się zanegować sukcesu przekopu Mierzei, lada moment popłynie gaz z Norwegii, a dzięki dywersyfikacji jest nadzieja, że zimą siedząc za ciepłym piecem, będziemy bawić się we współczucie dla marznących Niemców. Czy zbyt zapachniało trzecią kadencją?
„Zróbcie coś z tym, towarzysze” – popłynęło wezwanie. I zerwały się rozmaite kundle z generalskimi
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...