Ajatollahowie stawiają wszystko na jedną kartę – rosyjską
Rosja ma tylko dwóch mających jakieś znaczenie sojuszników w wojnie z Ukrainą: Białoruś i Iran. O ile w przypadku reżimu Łukaszenki nie ma nic niespodziewanego, o tyle wspieranie militarne Moskwy przez Teheran, i to tak, że ma to duże znaczenie dla przebiegu wojny, ktoś mógłby uznać za zaskoczenie.
Skąd takie zaangażowanie, szczególnie, że po zmianie gospodarza Białego Domu pojawiła się wielka szansa na przywrócenie umowy JCPOA dotyczącej irańskiego programu atomowego, a mogącej znieść sankcje i otworzyć bramę do współpracy gospodarczej Republiki Islamskiej ze światem? Wszak, gdyby spojrzeć na to przez pryzmat interesów, Iran na wojnie Rosji z Ukrainą i na popieraniu Rosji traci. Rosyjska ropa zalewa bowiem rynki azjatyckie, gdzie dotąd udawało się sprzedać część irańskiego „czarnego złota”. Teraz cenowo „trędowata” ropa irańska przegrywa z rosyjską. Teheran miał okazję dogadać się z USA i w ten sposób wzmocnić też swą pozycję wobec głównego rywala w regionie, tym bardziej że Arabia Saudyjska nie ma teraz najlepszych relacji z Amerykanami. Skąd więc ta polityka jednoznacznego poparcia Iranu dla Rosji w wojnie z Ukrainą?
Jak Moskale z PersamiNa początku listopada wizytę w Teheranie złożył sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR Nikołaj Patruszew, prawa ręka Władimira Putina. Z swoim irańskim odpowiednikiem Alim Szamchanim powiedzieli, że będą wspólnie walczyć z tym, co nazwali zachodnią ingerencją w ich krajach, i rozszerzyć więzi gospodarcze we
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...