Mesjanistyczna wielobiegunowość: wskrzeszona doktryna afrykańska Rosji
Zmartwychwstanie w kręgach rosyjskiej polityki zagranicznej pomysłu, by charakteryzującą się mesjanizmem koncepcję „wielobiegunowego świata” ponieść także do Afryki, opisuje Iwan U. Kłyszcz. Artykuł eksperta estońskiego think tanku International Centre for Defence and Security opublikował 6 kwietnia br. na swych łamach portal Riddle.
Od 1991 roku transformacja rosyjskiej polityki zagranicznej jest określana jako przejście od mesjanizmu do pragmatyzmu lub rozumowania geopolitycznego. Mianowicie porzucenie przez Moskwę zimnowojennej mesjanistycznej strategii patronowania zagranicznym oddziałom partii komunistycznej i ruchom komunistycznym jest traktowane jako dowód na to, że Rosja przedkłada interesy państwowe nad ideologię. W tej wersji Moskwa bezwzględnie realizuje swoje interesy w wizji świata opartej na Realpolitik. W tym kontekście rosyjska polityka afrykańska to coup de grâce na geopolitycznej szachownicy, uderzający tam, gdzie Zachód zawodzi. Rosja jest więc postrzegana jako prowadząca zimną, wyrachowaną politykę w „nowej rozgrywce” o Afrykę.
Nie ma wątpliwości, że ostatnie posunięcia Moskwy na kontynencie afrykańskim wpisują się w rosyjskie ambicje mocarstwowe i rewizjonistyczny program. Poprzez sprzedaż broni, rozmieszczenie państwowej prywatnej firmy wojskowej Grupy Wagnera oraz tradycyjną dyplomację, Rosja wzmacnia pozycję swoich klientów, celuje w cywilów podczas konfliktów i podważa międzynarodowe normy. Rosja pozycjonuje się
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...