Rosja zmienia doktrynę atomową. Pokazucha czy realne zagrożenie?

Rosja zmienia swoją doktrynę nuklearną, ogłosił Władimir Putin 25 września. Moskwa znacznie rozszerza listę podstaw do użycia broni jądrowej. Eksperci wskazują, że jest to reakcja na dyskusję o możliwym zezwoleniu Ukrainie na użycie zachodnich rakiet do uderzenia w głąb Rosji. Kreml tego nawet nie kryje. Korekty w doktrynie nuklearnej Rosji należy uznać za sygnał dla krajów zachodnich, powiedział prezydencki rzecznik Dmitrij Pieskow.

25 września prezydent Rosji przewodniczył posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa w sprawie odstraszania nuklearnego. Putin zaproponował zmiany w dokumencie o nazwie „Podstawy polityki państwa w zakresie odstraszania nuklearnego”. Dokument ten został upubliczniony zaledwie cztery lata temu, kiedy przyjęto jego obecną wersję. – Obecna sytuacja wojskowa i polityczna zmienia się dynamicznie i jesteśmy zobowiązani wziąć to pod uwagę. W tym pojawienie się nowych źródeł zagrożeń militarnych i ryzyka dla Rosji i naszych sojuszników – powiedział Putin. Doktryna, według rosyjskiego prezydenta, będzie zawierać dwa nowe kluczowe postanowienia: w zaktualizowanej wersji dokumentu agresja przeciwko Rosji przez jakiekolwiek państwo nienuklearne, ale z udziałem lub wsparciem państwa nuklearnego, proponuje się uznać za ich wspólny atak na Federację Rosyjską; użycie broni jądrowej będzie rozważane już po otrzymaniu „wiarygodnych informacji o masowym uruchomieniu środków ataku lotniczego i ich przekroczeniu naszej granicy państwowej”, w tym „samolotów