Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Dostał ser, straci aureolę

Dodano: 24/02/2008 - 24/2008 NGP
Poprzednie miesięczniki
Z kolei prezesura Dworaka przypadła na lata 2004–2006, kiedy imperium Millera chyliło się już ku upadkowi. Najpierw „zdradził” Nałęcz i powstała komisja Rywina, następnie „zdradziła” Waniek i pojawił się Dworak. Z Woronicza przegoniło go dopiero zwycięskie PiS. Pamiętamy oczywiście, jak Urbański trafił do TVP – prosto z Pałacu Prezydenckiego. To nie jest dobra rekomendacja do pracy w mediach. Ale wystarczyło, że PiS oddało władzę, a Urbański niezwłocznie skorzystał z okazji. Ku zaskoczeniu krytyków „Wiadomości” są obecnie niezłym magazynem informacyjnym. Urbański skorzystał z „okienka”, kiedy starej władzy już nie ma, a nowa jeszcze nie okrzepła. Jak długo posłowie będą debatować nad ustawą medialną, tak długo będzie pieredyszka na Woronicza. Jeśli w TVP PiS-owska ekipa skorzystała z okazji, to na Malczewskiego (siedziba Polskiego Radia) wszystko jest po staremu – nie ma żadnej próby otwarcia, żadnych pomysłów. Miało być Inforadio, a mówi się, że powstanie bliżej nieokreślone Radio Euro. Przez lata wizerunek Polskiego Radia był lepszy niż wizerunek TVP. Dziś jest na odwrót. Szkoda mi 80-latka z Malczewskiego, który gaśnie na naszych oczach. Choć media publiczne są uzależnione od świata polityki, to pozostaje zawsze jakaś przestrzeń dla inwencji osób, które obejmują kierownicze stanowiska. Innym przykładem, że prawica, jak chce, to potrafi, jest prezesura Skwiecińskiego w PAP. Stało się o nim głośno, kiedy Domański, SLD-owski członek Rady Nadzorczej, chciał przegonić „
     
25%
pozostało do przeczytania: 75%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze