Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

O seksie, kościele i niebie na ziemi

Dodano: 24/07/2009 - 41/2009 NGP
Poprzednie miesięczniki
Małżeństwo jak trójkąt Jest to w pełni zgodne z antropologią biblijną, jaka wyłania się z ksiąg natchnionych. Otóż według nich, Bóg stworzył człowieka „na swój obraz i podobieństwo”. Jaki to obraz i podobieństwo? Czytamy w Księdze Rodzaju, że Najwyższy „uczynił człowieka od początku jako mężczyznę i niewiastę”. Bóg jawi się więc jako wspólnota osób, jako rodzina. Nieprzypadkowo w Starym Testamencie na Jego określenie pojawia się słowo Elohim, pisane w liczbie mnogiej. Relacją, która łączy osoby i spaja je w jedno, jest miłość. W tym sensie małżeństwo staje się odzwierciedleniem wewnętrznej dynamiki Trójcy Świętej. Sakramentalne małżeństwo jest bowiem związkiem trzech osób, w którym uczestniczą mąż, żona oraz zaproszony przez nich – właśnie w sakramencie – Bóg. O tym podobieństwie pisał przed laty Joseph Ratzinger w swym „Wprowadzeniu do chrześcijaństwa”: „Jedność, wyłączność, niepodzielność miłości między mężem a żoną można urzeczywistnić i zrozumieć tylko poprzez wiarę w jedność i niepodzielność miłości Boga”. Już jako papież Benedykt XVI dodawał: „Obrazowi Boga monoteistycznego odpowiada małżeństwo monogamiczne. Małżeństwo oparte na miłości wyłącznej i definitywnej staje się obrazem relacji Boga z Jego ludem, i odwrotnie: sposób, w jaki Bóg miłuje, staje się miarą ludzkiej miłości”. Moc sakramentu, który definiowany jest jako „widzialny znak niewidzialnej łaski”, przejawia się zwłaszcza w tych aktach, które są zarezerwowane wyłącznie dla niego. Taką
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze