Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Europa w cieniu półksiężyca

Dodano: 24/05/2008 - 27/2008 NGP
Poprzednie miesięczniki
Europeizacja islamu czy islamizacja Europy? Stary Kontynent pokryty jest gęstą siecią organizacji islamskich, w samej Francji działa ich około 3 tysięcy,a w Wielkiej Brytanii – tysiąc. Najpopularniejsze imię nadawane dziś chłopcom w Belgii brzmi Mahomet. Tylko w Londynie ukazuje się ponad 50 dzienników w języku arabskim. Muzułmańscy imigranci wykorzystują prawa demokracji liberalnej do poszerzania swych wpływów. Dzięki programom łączenia rodzin sprowadzają do Europy nowych wyznawców Allaha. Dzięki pomocy socjalnej i zasiłkom rodzinnym zapewniają byt rodzinom i pomnażają potomstwo. Dzięki tolerancji religijnej mogą budować meczety i medresy. W niektórych krajach, jak w Belgii czy Holandii, wznoszenie meczetów czy nauczanie islamu odbywa się na koszt państwa. Jednak, mimo to, nie chcą się do końca integrować ze społecznością europejską. Wielu politologów zadaje sobie pytanie, czy pełna integracja jest w ogóle możliwa. Islam to bowiem nie tylko religia, ale także określony sposób organizacji społecznej. To model funkcjonowania społeczeństwa, w którym nie ma rozdziału między sferą religii a sferą polityki. Czy jest wobec tego możliwe pogodzenie islamu z demokracją liberalną, jaka panuje w Europie i jaka nigdy nie zaistniała w żadnym kraju muzułmańskim? Niektórzy politycy zachodni mają nadzieję, że dojdzie do europeizacji islamu, czyli do powstania takiego wariantu tej religii, który byłby do pogodzenia z zasadami demokracji liberalnej (dziś większość imamów
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze