Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Ameryka Busha

Dodano: 25/07/2006 - 5/2006 NGP
Poprzednie miesięczniki
Słynny publicysta Fred Barnes wydał w tym roku książkę (napisaną w 2005 r.) pod wymownym tytułem Rebel - in - Chief (Przywódca buntownik; jest to gra słów, gdyż prezydentowi przysługuje tytuł Głównodowodzącego, Commander - in - Chief). Oczywiście obecną prezydenturę zdefiniowały wypadki 11 września 2001r. Przeświadczenie, że każdy prezydent zareagowałby na tę tragedię tak jak Bush, wydaje się jednak mylne. Przez ponad 20 lat traktowano ataki terrorystyczne wymierzone w USA jako przestępstwa kryminalne i nie wiązano ich z sobą. Bush, już 10 minut po ataku, jeszcze z samolotu, powiedział do Cheneya: „Dick, mamy wojnę”. Powtórzył to jeszcze tego samego dnia na zebraniu swojego Gabinetu, dodając: „Musimy wreszcie przejść do ofensywy”. Już po paru dniach rozmaici przywódcy twierdzili, że określenie to jest za mocne, Bush jednak z określenia „wojna” nigdy nie zrezygnował. Książka Barnesa jest kolejnym źródłem obalającym szereg mitów dotyczących Busha. Wszystkie ważne decyzje podejmuje wyłącznie prezydent (mniej istotne zleca ministrom, tak jak Reagan). Czasem ma je przemyślane z góry, czasem zadaje członkom Gabinetu konkretne pytanie i rozpoczyna się dyskusja, jednak nie decyduje większość głosów, a zdanie prezydenta. Zagajenie dyskusji przez Busha często zdumiewa Condoleezzę Rice: jest przemyślane, strategicznie błyskotliwe, z reguły trafia w sedno sprawy. Przedstawiany długo jako polityk o małym ciężarze gatunkowym, Bush jest zdaniem słynnego z brutalnej szczerości Donalda
     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze