Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wychować durnia!

Dodano: 03/10/2024 - Numer 217 (10/2024)

Poza pociągiem do absolutnej władzy, dwie jeszcze cechy wyłażą u późnego Tuska – słabość do lewicy i wiara w kobiety. Nie wiedzieć czemu jest przekonany, że ani jedno, ani drugie nie są mu w stanie zaszkodzić. Poza tym na tle pań jak Ewa Kopacz, jego tymczasowa następczyni, prezentuje się jako światły, umiarkowany, uległy, intelektualista. Doskonale wie, że jedna  ministra od klimatu – Paulina Henning-Kloska, może jednym chlapnięciem spowodować więcej szkód niż średniej wielkości powódź, ale też jest o wiele łatwiejsza do osuszenia.

Nic więc dziwnego, że do kierownictwa resortu, które ośmielę się nazwać Ministerstwem Ciemnoty i Wyuzdania, wydelegował dwie kobiety pracujące, które żadnego zadnia się nie boją. Basię o wdzięku natchnionej stalinówki i aktywiszcze o nazwie Lubnauer, na której widok w roli nauczycielki tacy uczniowie jak ja popuszczaliby ze strachu.

Jeśli chodzi o dokonanie w krótkim czasie wielkiej lobotomii Polaków, aby przemienić ich w produkt europodobny, trudno znaleźć lepsze realizatorki. Barbara zaczęła z przytupem – skasowała prace domowe, ograniczyła godziny lekcyjne i wywaliła katechetów… to znaczy chciała, bo jej wielkie zamierzenia ugrzęzły w wąskim gardle niesprawnego systemu. Naiwne mniemanie, że można od ręki zlekceważyć konkordat, olać tradycję i wymyślić nowy, lepszy program, nie wytwarzając oporu wśród rodziców uczniów i znacznej części nauczycieli – okazało się iluzją. Żeby wykończyć religię, wyplenić historię i zaorać zdrowy

     
42%
pozostało do przeczytania: 58%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze