Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Krew, pot i łzy

Dodano: 09/12/2006 - 10/2006 NGP
Poprzednie miesięczniki
Tekst, jaki właśnie Państwo czytacie, to swoisty list do tych moich Czytelników, którzy wypytują mnie listownie o tematyczne (merytoryczne i kierunkowe) bądź warsztatowe problemy, kwestie czy niuanse mojego pisarstwa. Dlaczego to, a nie tamto, dlaczego tak, a nie inaczej, skąd taka, a nie inna maniera, takie obszary, takie gry, takie chwyty? Zbliża się Gwiazdka, więc postanowiłem dać gwiazdkowy prezent tym korespondentom –– odpowiedzieć ciekawskim, których interesuje pisarskie terytorium i pisarska maszyneria Łysiaka. Nocą wigilijną nawet zwierzęta mówią ludzkim głosem, tedy trudno się dziwić, że odpisuje Wam facet, który rytualnie vel regulaminowo nie odpisuje nigdy i nikomu. Chcąc się przedstawić jako człowiek pióra, musiałbym użyć czterech terminów branżowych: jestem „beletrystą” (powieściopisarzem i nowelistą), „eseistą” (historycznym i kulturowym), „publicystą” (w tym felietonistą) i „estetą” (historykiem sztuki; jeszcze XIX wiek zwał historiografów sztuki „estetami”). Precyzyjne klasyfikowanie gatunkowe literatury należy do literaturoznawców, krytyków i recenzentów, lecz dla potrzeb niniejszego „listu” muszę tego dokonać sam. Otóż „dekalog” moich produktów to dziesięć rodzajów: 1. Powieść historyczna (exemplum „Milczące psy”, „Kolebka”, „Szachista” czy „Ostatnia kohorta”). 2. Powieść współczesna (exemplum „Cena”, „Konkwista”, „Dobry” czy „Najlepszy”). 3. Powieść oniryczna (exemplum „Kielich”, „Statek” czy „Flet z mandragory”). 4. Nowelistyka (exemplum „Perfidia” czy „
     
5%
pozostało do przeczytania: 95%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze