Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Julia kontra Wiktor Kampania prezydencka na Ukrainie

Dodano: 01/12/2009 - Numer 11 (45)/2009
Im bliżej wyborów, tym wyraźniej widać, że bój o schedę po Wiktorze Juszczence stoczą Janukowycz z Tymoszenko. Jest już niemal pewne, że na wejście do II tury szans nie ma nikt poza liderem opozycji i szefową rządu. Jeden z ostatnich sondaży (Centrum im. Razumkowa z 2 listopada), istotny, bo uwzględniający tzw. czynnik świńskiej grypy, daje Janukowyczowi 28,9 proc., a Tymoszenko 20,3 proc. „Ten trzeci”, który jeszcze kilka miesięcy temu deptał pani premier po piętach, czyli Arsenij Jaceniuk, liczyć może tylko na 8,2 proc. Pozostali kandydaci są tylko tłem dla głównych graczy. Na co liczy Juszczenko z ok. 5-procentowym poparciem? Nie brak głosów przekonujących, że chowa w rękawie jakiegoś asa. Czy będzie nim ogłoszenie stanu wyjątkowego i przełożenie wyborów, co może pogrzebać szanse śmiertelnego wroga prezydenta – Julii Tymoszenko? Spekulacje nasiliły się po wybuchu epidemii grypy. Ta już wpływa na kampanię, choćby drastycznie ograniczając bezpośredni kontakt kandydatów z wyborcami. A może zupełnie zerwać wybory – sugerują politycy, a media powtarzają. Faktycznie, art. 4 ustawy „O prawnym porządku stanu wyjątkowego” dopuszcza możliwość jego ogłoszenia „w związku z powstaniem szczególnie ciężkich nadzwyczajnych sytuacji [...] stwarzających zagrożenie dla życia i zdrowia znaczących grup ludności”. Jest tylko jedno „ale”. Stan wyjątkowy ogłasza prezydent, tyle że musi być o to wniosek. W przypadku zagrożeń wojennych czy terrorystycznych wnioskuje Rada Bezpieczeństwa Narodowego
     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze