Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Europasztet a` la Tusk

Dodano: 31/12/2011 - Numer 12 (70)/2011
Cztery dni i sprzeczne wizje Charakterystyczna, choć do przewidzenia była reakcja mainstreamowych mediów w Polsce. Piątkową decyzję z udziałem Donalda Tuska przyjęto bardzo ciepło i bezrefleksyjnie. Wystąpienie, które miał cztery i pół dnia później przyjęto jeszcze bardziej ciepło i równie bezrefleksyjnie. Pies z kulawą nogą ani przy ul. Czerskiej (Agora, „Gazeta Wyborcza”, gazeta wyborcza.pl, TOK FM), ani przy ul. Wiertniczej (TVN, TVN 24) nie zauważył, a może i nie chciał zauważyć, że są to rzeczy zgoła się wykluczające. Ale mainstreamowe media to nie aptekarze i takimi „detalami” głowy sobie nie zawracają. Przy okazji pożegnania z Afryką, przepraszam – z Europą, a właściwie z polską prezydencją w Unii Europejskiej, podczas debaty w europarlamencie deputowani z Platformy Obywatelskiej jak na komendę deklamowali dwa mity. Pierwszy mit to sugestia, od dłuższego zresztą czasu narzucana polskiej opinii publicznej, że prezydencja w UE absolutnie, Boże broń, nie służy do załatwiania interesów narodowych krajów, które ją sprawują… W PE mówiła o tym, z gniewnym oburzeniem, profesor (!) Lena Kolarska-Bobińska. I jak śmią o tym nie wiedzieć panowie „z planety PiS”! Tak, to był cytat. Gdybym był Leszkiem Millerem, powiedziałbym, że z panią profesor i innymi politykami PO pochodzimy od różnych małp. Ale ponieważ, na szczęście, nie jestem Leszkiem Millerem, to powiem, że rzeczywiście pochodzimy z różnych układów planetarnych. My po prostu uważnie obserwujemy
     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze