Na sportowym dnie. Co dalej?
W setną rocznicę pierwszego startu Biało-Czerwonych na letnich igrzyskach olimpijskich, na kolejnych igrzyskach w stolicy Francji Polska poniosła sportową klęskę. Mniej medali niż w tym roku ostatni raz zdobyliśmy przed 68 laty w Australii, w Melbourne. Wtedy było ich dziewięć, teraz 10, tyle że na Antypodach nasza reprezentacja była trzy razy mniejsza niż w tym roku w Paryżu. Tyle samo medali co na francuskich IO zdobyliśmy też w Atenach w 2004 roku, ale wówczas trzy z nich były złote, a tym razem tylko jeden.
Jeszcze gorzej wypadliśmy w klasyfikacji medalowej, w której po raz pierwszy w historii Polska znalazła się w piątej dziesiątce! To najgorsze miejsce w dziejach udziału Polaków na igrzyskach. Dotychczas w tej olimpijskiej tabeli medalowej najsłabiej wypadliśmy trzy lata po II wojnie światowej: Polska, która straciła 6 mln obywateli, zajęła w Londynie w 1948 roku wraz z Portoryko 34. miejsce. To, co szczególnie mogło zaboleć, to fakt, że przed nami w klasyfikacji znalazły się państwa, które na każdych igrzyskach były za nami. Niekojarzony jako sportowa potęga Uzbekistan zdobył na tegorocznych IO osiem razy więcej złotych medali niż Polska!
Jak to możliwe, że w ciągu zaledwie trzech lat nastąpił taki regres? Na igrzyskach w Tokio, które miały odbyć się w 2020 roku, ale miały miejsce ze względu na pandemię rok później, Polska była 17. w klasyfikacji medalowej. Teraz nastąpił zjazd aż o 25 miejsc! Na własny użytek zrobiłem osobną klasyfikację, biorąc
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...