Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Gauckowi wysoko zawieszono poprzeczkę

Dodano: 01/04/2012 - Numer 3 (73)/2012
Decyzja Zgromadzenia Narodowego dla większości Niemców była czystą formalnością. Społeczeństwo już dwa lata temu wybrało swojego prezydenta, z całą pewnością nie był nim wtedy Christian Wulff. Podziela Pan ten pogląd? Można tak powiedzieć. Prezydenci są w Niemczech wybierani przez partie polityczne, to one rozdają karty. Gauck nie jest związany z żadną opcją polityczną, unosi się ponad wszystkimi podziałami. Nie będąc profesjonalnym politykiem, mocno różni się od swoich poprzedników i śmiało można powiedzieć, że właśnie z uwagi na swoją niezależność ma nad nimi przewagę. Bezpartyjność Gaucka uwiarygodnia go w oczach społeczeństwa, zwykłych obywateli, którym marzy się głowa państwa, a nie urzędnik skrępowany politycznymi zależnościami. Prezydenci w Niemczech mają dość skromne uprawnienia. Ich główną powinnością jest godne reprezentowanie państwa niemieckiego. Jeżeli prezydent cieszy się dodatkowo – tak jak to jest w przypadku Gaucka – szacunkiem i poparciem społeczeństwa, to czego można chcieć więcej? Joachim Gauck jest dla bardzo dużej części Niemców prezydentem idealnym, ponadpartyjnym reprezentantem całego narodu. W odróżnieniu od Christiana Wulffa nie zanosi się na to, by Gauck zadowolił się rolą przystawki do kanclerz Niemiec, nie będzie „kieszonkowym prezydentem” ani żołnierzem Angeli Merkel. Czy pojawienie się w Pałacu Bellevue wolnomyśliciela o opinii uparciucha może doprowadzić do spięć na linii pałac prezydencki – kanclerz Niemiec?
     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze