Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Życie to zbiór następujących po sobie migawek

Dodano: 02/12/2015 - Numer 12 (118)/2015
Od wielu lat jeden z kluczowych muzyków brytyjskiego zespołu Marillion. Wokalista, instrumentalista, tekściarz – Steve Hogarth w rozmowie z Jakubem Kozłowskim opowiada o przygotowaniach grupy do nowej płyty, wspomina Rynek w Krakowie i ujawnia swój nieaktualny plan zostania mleczarzem. Czego możemy się spodziewać po nowym albumie? Będzie to krążek koncepcyjny, jak na przykład „Brave”, czy zbiór luźno powiązanych utworów? Patrząc na kierunek artystyczny, w którym zmierzamy na tym dość wczesnym etapie prac, wydaje mi się, że album może rozwinąć się jeszcze w każdą stronę. Znajdą się na nim jednak utwory poświęcone niekoniecznie związanym ze sobą sprawom. Na razie dominują te, które odnoszą się w jakiś sposób do obecnej sytuacji na świecie. Sprowadzają się do uczucia, że znajdujemy się właśnie na granicy zupełnej przemiany. Przynajmniej nasze życie tu, w Anglii, może się w najbliższym czasie zmienić. Być może również na świecie. Związane jest oczywiście to z faktem, że znaleźliśmy się w punkcie zwrotnym, jeżeli chodzi o technologię oraz życie polityczne. Z tego, co mówisz, wynika, że kilka utworów już ukończyliście? Wszystko, co mamy, można określić jako „praca w toku”. Wiele z moich tekstów jest już niemal gotowych, ale ciągle nie mogę powiedzieć, ile z nich zostanie ostatecznie wykorzystanych. Do pewnego stopnia jest to zależne od struktury poszczególnych utworów oraz sposobu, w jaki zostaną one zaaranżowane. Marillion ma jednych z najwierniejszych fanów
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze