Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tak minął miesiąc w Azji

Dodano: 03/04/2016 - Numer 4 (122)/2016
Co działo się w minionym miesiącu na kontynencie azjatyckim? Poniżej prezentujemy omówienie wydarzeń, które niekoniecznie trafiają na pierwsze strony gazet, ale są ważne. Birma (Mjanma) 15 marca parlament Birmy wybrał nowego prezydenta – pierwszego od ponad 50 lat cywila na tym stanowisku. Został nim 70-letni Htin Kyaw z Narodowej Ligi na Rzecz Demokracji (NLD). O samym Kyaw właściwie niewiele wiadomo, bo był zawsze w cieniu Aung San Suu Kyi, liderki NLD, noblistki i osoby, która w okresie rządów junty wojskowej spędziła lata w areszcie domowym. Nowy prezydent od lat służył jako doradca Suu Kyi, a w okresie jej zatrzymania był łącznikiem noblistki ze światem zewnętrznym. Po zwycięstwie NLD w wyborach parlamentarnych w listopadzie ub.r. oczekiwano, że głową państwa zostanie jej liderka Suu Kyi. Jednak odchodząca od władzy junta wojskowa umieściła zapis w konstytucji uniemożliwiający jej wybór. Przepis ten stwierdza, że osoba, której współmałżonek lub dziecko są cudzoziemcami, nie może być głową państwa. Zmarły mąż Aung San Suu Kyi był Brytyjczykiem, a jej dzieci mają obywatelstwo ojca. W tej sytuacji w zastępstwie Suu Kyi NLD wystawiła do wyborów Htin Kyaw. Wybór przedstawiciela NLD na głowę państwa to kolejny krok w procesie demokratyzacji Birmy. W czasie przewrotu w 1962 r. władzę przejęła junta wojskowa, która rozpoczęła wcielanie w życie tzw. birmańskiej drogi do socjalizmu, czym doprowadzono państwo do całkowitej ruiny. Znacjonalizowano przemysł,
     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze