Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tyfus plamisty i zaczarowana dorożka

Dodano: 01/06/2016 - Numer 6 (124)/2016
„Achtung! Fleckfieber!”, czyli „Uwaga! Tyfus plamisty!” – takie napisy pojawiły się w 1942 r. w wielu wioskach w okolicach Stalowej Woli. Niemcy wpadli w panikę, bo epidemie tyfusu nieraz w historii przesądzały o wyniku wojen. Ten ich strach wykorzystali dwaj polscy lekarze – Eugeniusz Łazowski i Stanisław Matulewicz. Odkryli, iż za pomocą bakterii Proteus można sfałszować wyniki testów na obecność tej choroby w organizmie człowieka. O tym nie wiedział nikt na świecie, poza dwoma Polakami. Gdy Niemcy w panice ustawiali ostrzegawcze tablice, lekarze – dwaj koledzy z przedwojennej podchorążówki – wypijali właśnie „podchorążackiego kielicha”. Dzięki wywołanej przez nich fałszywej epidemii ocaleć mogło przed wywózką do Niemiec nawet kilkanaście tysięcy Polaków. Prof. Eugeniusz Łazowski, który zmarł w 2006 r. w amerykańskim stanie Oregon, przeżywa dziś drugą młodość dzięki polskim portalom społecznościowym. Na fali wzrostu zainteresowania historią najnowszą wśród młodych Polaków nieprawdopodobna historia „prywatnej wojny immunologicznej”, jaką wytoczył on Niemcom, bije rekordy popularności. Budzi także zainteresowanie w Ameryce, gdzie powstać ma o niej film fabularny (dokument już został zrealizowany). Tak do świadomości Polaków wraca żołnierz Armii Krajowej i Narodowej Organizacji Wojskowej, który nękany w PRL przez komunistów zmarł na wygnaniu. Internauci poznają historię „prywatnej wojny”, jednak cała historia życia Łazowskiego wydaje się nie mniej ciekawa.
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze