Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Cicha wojna

Dodano: 02/11/2017 - Numer 11 (141)/2017
Szybki wzrost polskiej gospodarki, likwidacja biedy, niezły stan finansów, a jednocześnie zaostrzające się stosunki z UE wydają się procesami oderwanymi od siebie. Prawda jest jednak zupełnie inna. Rząd PiS wprowadził politykę ochrony interesów państwa. Oznacza to, że korzyści międzynarodowych korporacji i innych państw przestały być równorzędne czy czasem pierwszorzędne. Skutki tego widać natychmiast w budżecie. Zostało w nim, w skali roku, kilkadziesiąt miliardów więcej. Poprawiła się też kondycja polskich przedsiębiorstw. Te, które notowały stratę albo wręcz były zagrożone upadkiem, zaczęły przynosić zyski. Podjęto działania dosyć oczywiste, które dały nadspodziewanie dobre efekty. Pytanie oczywiście: dlaczego nie podjęto ich wcześniej?  Odpowiedź otrzymujemy wraz z każdym groźnym pomrukiem Brukseli i polityków stanowiących twardy trzon UE. Polska, która przez osiem lat przelała przynajmniej pół biliona złotych do tych państw, przestała być ich sponsorem. Skończył się nowoczesny kolonializm i zaczyna to powodować pewne problemy w ich gospodarkach. Czy rządy Holandii, Niemiec albo Francji mogą zacząć protestować w związku z tym, że nie dajemy się okradać? Raczej byłoby to trudne. Mogą za to interweniować w sprawie europejskich wartości.  I tak na przykład przemysł AGD przenosi się z Francji do Polski, prezydent Macron przypomina sobie o buncie Polski w sprawie imigrantów. Zatrzymujemy wyciek VAT-u do Holandii, holenderscy politycy bronią niezależności
     
55%
pozostało do przeczytania: 45%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze