Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Telewizji Narodowej zgubna jazda po bandzie

Dodano: 02/11/2017 - Numer 11 (141)/2017
fot. Maciej Luczniewski/Gazeta Polska
fot. Maciej Luczniewski/Gazeta Polska
Mówić prawdę i demaskować kłamstwa to za mało, potrzeba jeszcze odpowiednich proporcji między krytyką i zachwytem, potrzeba właściwej formy i dystansu, z czym TVP ma same problemy. Przez długie lata funkcjonowało przekleństwo, które po przejęciu Telewizji Publicznej odbierało władzę każdej partii zarządzającej. Dopiero dwie kadencje PO z rzędu przerwały klątwę, ale to wcale nie znaczy, że czar został zdjęty na zawsze. Wiem doskonale, że istnieje taka grupa zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, która jest wręcz zachwycona poziomem TVP pod rządami Jacka Kurskiego, ale trudno mi ten entuzjazm zrozumieć, a co dopiero podzielić. Nie widzę tych wszystkich wielkich pozytywów w instytucji szumnie nazwanej Telewizją Narodową, jakie widzą zwolennicy obecnej TVP. Jedynym argumentem nadającym się do jako takiej polemiki, jest przeciwwaga dla TVN. Niestety, na teorii świat się nie kończy, co do zasady tak to właśnie miało działać, ale w praktyce widzimy naprawdę toporny produkt propagandowy dający alibi TVN-owi.  TVP jak Internet dla ubogich O ile przemysł propagandowy z Wiertniczej nie przejmuje się faktami, o tyle kłamie w sposób przemyślany, profesjonalny, momentami ociera się o finezję. Oczywiście ludzie zajmujący się zawodowo mediami nie mają najmniejszych problemów z demaskowaniem mechanizmu kłamstwa, ale tak zwany przeciętny widz dostaje nieźle opakowany pasztet i może się na ten produkt złapać. W TVP czegoś takiego jak opakowanie nie ma, zamiast
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze