Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Co nowy rząd Rosji mówi nam o sukcesji po Putinie

Dodano: 03/07/2018 - Numer 7-8 (149)/2018
„Obecnie, podczas jego czwartej kadencji prezydenckiej, Władimir Putin stoi w obliczu problemu sukcesji: konstytucja zabrania mu startować jeszcze raz w 2024 roku. Mając niewiele prostych opcji do dyspozycji, Putin może wybrać kompromis: przekazać część prezydenckich uprawnień premierowi, zwiększyć rolę partii rządzącej i wprowadzić drugi ośrodek władzy wykonawczej” – pisze rosyjski analityk Kiryłł Rogow. Tekst zamieścił na swojej stronie 28 maja think tank Carnegie Moscow Center. Wraz z wkroczeniem Władimira Putina w czwartą kadencję prezydencką, staje się oczywiste, że rosyjski przywódca będzie miał problem z sukcesją: ograniczenie [do dwóch – przyp. red.] liczby kadencji z rzędu zabrania mu startu jeszcze raz w wyborach w 2024 r. Ten problem jest zawsze wyzwaniem dla spersonalizowanych reżimów, ale jest też szczególnie poważny w kontekście częściowej międzynarodowej izolacji Rosji i przeciągającej się gospodarczej stagnacji. W efekcie wszystko, co reżim zrobi w nadchodzących sześciu latach, będzie związane z okresem przejściowym 2024 r. Póki co nie możemy dokładnie przewidzieć rozwiązania problemu sukcesji. Gotowej odpowiedzi najwyraźniej nie ma też sam Putin. Jednakże wraz z wyborem nowego rządu, Rosja już stworzyła mechanizm prowadzący do podjęcia decyzji o sukcesji. To oznacza, że możemy sformułować kilka wiarygodnych konkluzji o prawdopodobnym podejściu Putina do kwestii okresu przejściowego. *** Po czwartej inauguracji Putina na urząd prezydenta, 7
     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze