Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Republika Zielonych Niemiec

Dodano: 02/09/2019 - Numer 9 (161)/2019
Tak się ostatnio złożyło, że sporo rozmów w moim najbliższym otoczeniu dotyczyło tego, na ile zielone jest niemieckie społeczeństwo. Koleżanka z Hamburga dumnie pokazywała nowo nabyte wegańskie klapki typu flip-flop i kolekcję koszulek ze znaczkiem „fair trade”, a kilkuletnie dziecko znajomej zaczęło odmawiać jedzenia na wieść o tym, że ziemia płacze, klimat cierpi i wszystko zmierza ku rychłej katastrofie ekologicznej.   Jak bardzo zieloni są Niemcy? Ostatni sukces niemieckiej Partii Zielonych w wyborach do Parlamentu Europejskiego zaskoczył nawet samych jej członków. Patrząc zupełnie uczciwie na niemiecką scenę polityczną, zielone postulaty i pomysły na ulepszenie świata i tak od lat należą do repertuaru CDU.  Zieloni nie wnoszą nic świeżego, ich sukces wyborczy był fenomenem samym w sobie i nie sposób odczytać go inaczej niż efekt znużenia duopolem CDU-SPD, ale już nie programami tych partii ani ich przełożeniem na język czynów. Transformacja energetyczna, sortowanie śmieci, kaucja na plastikowe butelki, popularyzacja zrównoważonego rozwoju (słowo wytrych, wszystko może być zrównoważone), szerzenie świadomego stylu życia przyjaznego planecie – każdy z tych punktów wszedł do niemieckiego krwiobiegu dzięki chadekom. Owszem, inspiracja była zielona, ale wykonanie czarne jak literki CDU. Wymieńmy się dla dobra ziemi Tak się ostatnio złożyło, że sporo rozmów w moich najbliższym otoczeniu dotyczyło tego, na ile zielone jest niemieckie
     
26%
pozostało do przeczytania: 74%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze