Pandemia wryje nam się w pamięć
Jestem pewien, że przez to, że ten kryzys spadł na nas tak nieoczekiwanie, i poprzez wszystkie restrykcje, którym musieliśmy się poddać, by stoczyć z nim walkę, to doświadczenie mocno na nas wpłynie, będziemy o nim pamiętać. Bo to nie jest coś, co oglądam na ekranie telewizora, to nie jest jakiś program telewizyjny, lecz wydarzenie, które dotyczy mnie samego – z profesorem Jürgenem Margrafem, specjalistą w dziedzinie psychologii klinicznej i psychoterapii Ruhr Universität Bochum, członkiem Niemieckiej Narodowej Akademii Nauk, Leopoldina, rozmawia Olga Doleśniak-Harczuk. Jakie Pana zdaniem będą społeczne konsekwencje pandemii koronawirusa? One mogą być dwojakie. Zacznę do tych na plus. W przypadku społeczeństwa niemieckiego widać już pierwsze pozytywne. Niesamowita solidarność międzyludzka wyzwolona zagrożeniem. Świadomość, że aby to przetrwać, trzeba się trzymać razem. Badania potwierdzają, że Niemcy wykazali się jak na razie dalece posuniętą solidarnością i akceptacją dla metod, jakimi posługuje się rząd w walce z pandemią. Większość społeczeństwa popiera te działania, ale to jest w sumie typowe zjawisko w sytuacjach kryzysowych, chociaż w Niemczech jest ono zdecydowanie bardziej widoczne niż na przykład w Stanach Zjednoczonych. Ciekawe jest to, jak w czasie pandemii zmieniło się podejście do pewnych profesji. Zawody, które do tej pory nie cieszyły się prestiżem, dziś są bardziej doceniane – czy to są ekspedientki, panie obsługujące kasy w marketach,
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...