Jeszcze wrócimy do Weimaru, Anno
Weimar najlepiej zacząć zwiedzać od kawiarni. Kawałek tortu orzechowego i filiżanka czarnej kawy w stylizowanej na wiedeńską Café Frauentor przy Schillerstrasse zbudują nastrój. Dla tych, których jak Goethego bardziej ciągnie na Południe, lepszym wyborem będzie położona vis-à-vis lodziarnia Giancarlo z uroczym kiczem plafonów i kilkudziesięcioma wariacjami na temat gofrów. Bogatsi o jakieś dwa tysiące kalorii ruszamy dalej. W stronę biblioteki, której miało nie być. Książek ocalonych z popiołów. I uczonej księżnej, która 196 lat po swojej śmierci stała się obiektem plotek. Historia Biblioteki Księżnej Anny Amalii sięga 1691 roku, kiedy jako „biblioteka książęca” została założona przez księcia Saksonii Wilhelma Ernesta. Książę udostępnił w niej 500 tomów z własnej kolekcji, a w historii Niemiec zapisał się nie tylko tym, że dał poddanym coś do czytania, fundował szkoły i przytułki i nadaremno starał się sprowadzić do swojego księstwa francuskich hugenotów, lecz także znajomością z Janem Sebastianem Bachem, który w latach 1708–1717 pełnił na dworze weimarskim funkcję organisty, a następnie koncertmistrza. W Weimarze Bach zostawił po sobie kilka śladów. To tutaj, w XIV-wiecznym kościele pod wezwaniem św. Piotra i Pawła, gdzie w czasie reformacji wygłaszał kazania Martin Luter, ochrzczono jego dwóch synów, a dom, który zajmował z rodziną przez dekadę, stał się częścią hotelu „Erbprinz”. Z gościnności hotelu korzystali m.in. Ferenc Liszt i Richard Wagner, a w
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...