Big Tech wkracza w nasze życie
Donald Trump został wykluczony cyfrowo arbitralną decyzją światowych korporacji. Grono biznesmenów udowodniło, że jest w stanie ośmieszyć najpotężniejszego polityka na świecie za pstryknięciem palca. Co to oznacza dla nas? Czy rzeczywiście jesteśmy bezpieczni w mediach społecznościowych, czy jednak trwamy w bańce szumu informacyjnego? Do codziennych zagrożeń w nieumiejętnym korzystaniu z serwisów doszedł jeszcze jeden problem, niezależny od każdego z nas – cenzurowanie treści.
Po ataku na Kapitol, który na trwale zapisze się na czarnych kartach amerykańskiej demokracji, światowe koncerny technologiczne wskazały winnego. I odcięły go od dostępu do mediów społecznościowych. Donald Trump został pozbawiony prawa do korzystania z wielu najpopularniejszych kanałów, umożliwiających mu kontakt z wyborcami – od Twittera, Facebooka i Instagram po Google i YouTube.
Najpotężniejszy polityk na świecie został w zasadzie wykluczony cyfrowo, co środowiskom liberalnym na całym świecie, kibicującym Joe Bidenowi, przypadło do gustu. Trump odchodzi z urzędu prezydenta w niesławie, przegrywając batalię wyborczą i podważając ostateczne wyniki, lecz bez skutecznie przeprowadzonego kontrataku w sądach. Jednak cenzorskie zapędy Big Tech, czyli wielkiej „piątki”, głównych graczy na rynku mediów społecznościowych, mogą odnieść skutek odwrotny do zamierzonego. Po pierwsze – utrwalają legendę Trumpa, który od lat przeciwstawia się stronniczości mediów i narzeka na
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...