Generał „Nil”. Niezłomny żołnierz Niepodległej

Jego największa świętość to honor własny i narodu. Jego absolut to Polska. Jego program to czyn dla niej, ofiara i nieustanne spalanie się. Jego styl na co dzień to wzorowe koleżeństwo i przyjaźń okazywane ludziom, z którymi wiązał go los […]. Wychowany w atmosferze Legionów potrafił do religijnej niemal żarliwości doprowadzić filozofię czynu […]. Trochę Skrzetuski, a trochę Kmicic, a znów w innym wymiarze Zawisza”. Taki duchowy portret generała Augusta Emila Fieldorfa „Nila” skreślił jeden ze współtowarzyszy jego syberyjskiej niedoli.
Gdy w marcu 1945 roku licealista Tadeusz Bobrowski po aresztowaniu przez NKWD trafił do obozu w Rembertowie, jego uwagę przykuł „szczupły, ciemnowłosy pan o bystrym spojrzeniu”. Wyróżniał się z tłumu, bo był to „człowiek niezniewolony przez strach”. Nazywał się Walenty Gdanicki. Obu tych ludzi połączył wkrótce wspólny los. „Ciżba ludzka, smród, wszy – wspominał obozowe piekło Tadeusz. – Volksdeutsche obok ludzi podziemia. Organizacyjny bałagan. Paropiętrowe, przeciążone prycze walą się. Ofiary w ludziach […]. Nieustanne zbiórki i odliczanie co dziesiątego na wykończenie. Słowem, niewesoło. Ale »kolejarz Walenty« jest pogodny i pełen wewnętrznej równowagi. Jest jakby zadowolony, że kawał się udał, że – na równi z innymi – męczą jakiegoś zwykłego kolejarza”.
Kim był Walenty Gdanicki?
Pan Walenty opowiadał o sobie, że jest emerytowanym kolejarzem i że został zatrzymany za handel



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...
Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...Walka o uznanie jako motor rewolucji
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...