Westerplatte sędzi Julii Przyłębskiej
Cały wrzask w mediach wokół wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie zmieni faktów najważniejszych. Jan Paweł II nazywał aborcję „odrażającą zbrodnią”, a Benedykt XVI mówił, że homoseksualne małżeństwa i aborcja na świecie to znak „duchowej siły Antychrysta”. Sędzia Julia Przyłębska deklaruje, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego miał charakter wyłącznie prawny, a nie ideologiczny. I tak jest – interpretował po prostu konstytucyjny przepis. Jednak jego wydanie w czasach politycznej poprawności było szokiem. Że ktoś się odważył orzec akurat w tej sprawie… zgodnie z prawem. „To bardzo ważne, aby mimo tych, noszących znamiona gróźb, sugestii i apeli, tych wulgarnych ataków, orzekać zgodnie z najlepszą wiedzą i sumieniem. Sędzia musi być odważny. Odwaga to gwarancja naszej niezawisłości” – mówiła sędzia Julia Przyłębska w „Gazecie Polskiej”. To za tę odwagę przyznajemy Jej Nagrodę św. Grzegorza I Wielkiego.
To wyrok, w wyniku którego Polska weszła na drogę, jaką prorokował dla niej Jan Paweł II, mówiąc o szczególnej roli, jaką ma do odegrania w Europie. Ale może on zmienić także polski wymiar sprawiedliwości, który do 1945 roku nieprzerwanie, od Sądu Najwyższego po sądy rejonowe, cechował się konformizmem wobec tej samej politycznej siły.
„Wykurzanie”, „wytropić, gdzie się schowali”
To, czego doświadczyła prezes polskiego Trybunału Konstytucyjnego po wydaniu tego jedynego możliwego z punktu widzenia prawa wyroku, opisały z
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...