Dokąd niesiesz tę głowę, Judyto…
Czy wyobrażenie kobiety odcinającej głowę śpiącemu mężczyźnie może inspirować? Tak, o ile kobieta jest Judytą, a jej ofiara Holofernesem. W bazylice Santa Maria Antiqua, najstarszym kościele rzymskim na Forum Romanum, zachował się najprawdopodobniej najstarszy wizerunek biblijnej Judyty. Fresk przedstawiający pogromczynię Holofernesa liczy 14 wieków. Od tego czasu malarze wylali na płótna hektolitry Holofernesowej krwi.
W ikonografii malarskiej motyw pięknej wdowy zabijającej dowódcę wojsk Nabuchodonozora jest szczególnie obecny w twórczości artystów renesansu i baroku. To wtedy powstało najwięcej malarskich wariacji na temat krwawej kolacji bez śniadania, chociaż bibliści raczej nie ujęliby tego wątku w sposób tak dosłownie ludzki. A jednak Botticelli, Allori, Caravaggio, Artemisia Gentileschi – oni wszyscy dali się uwieść bardzo cielesnej, gwałtownej wizji Judytowego czynu. Ale mieli swoje powody. Przemycili własne emocje. Cranach to osobny temat, jego Judyta wyrasta z polityki, jest nośnikiem konfliktu dalece wykraczającego poza namiot Holofernesa.
Zazwyczaj jednak w licznych wizerunkach Judyty znajdziemy podbój, rozpacz, fortel, namiętność, poświęcenie, upadek, wolność, bywa, że i obrzydzenie malujące się na twarzy kobiety, która wprawną ręką nie tyle poskromiła niechcianego zalotnika, ile odmieniła los swojego narodu.
Realizm, dramaturgia i wyższa konieczność
Temperamentna Filide Melandroni, ulubiona
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...