Kulisy chińskiej fabryki medali
Chiny zajęły drugie miejsce w klasyfikacji medalowej na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Za tymi sukcesami stoi jednak jeden z najbardziej okrutnych systemów szkoleniowych na świecie, oparty prawie w całości na starym modelu znanym ze Związku Radzieckiego, który ma pokazać wyższość komunistycznego państwa nad Zachodem. Ofiarami tej rywalizacji są młodzi Chińczycy.
Gdy 14-letnia Quan Hongchan zdobyła złoty medal w Tokio w skokach do wody z 10-metrowej wieży, stwierdziła, że potrzebowała tej nagrody, by były pieniądze na leczenie mamy chorej po wypadku samochodowym. Ta wypowiedź zbulwersowała cały chińskojęzyczny świat. Pokazała stopień ubóstwa chińskiego społeczeństwa. Kontrastuje to z kolejnymi hucznymi oświadczeniami przedstawicieli władzy, jak to Komunistyczna Partia Chin (KPCh) walczy z sukcesem z biedą.
Quan pochodzi z wioski, gdzie przeciętny roczny dochód na mieszkańca to 1700 dolarów (około 6600 zł). I nie jest to wyjątek. W maju ubiegłego roku premier Chin, Li Keqiang, oficjalnie przyznał, że w ChRL 600 mln ludzi ma przeciętny dochód w wysokości 1000 yuanów (około 600 zł) i dodał, że największym problemem jego kraju jest ubóstwo. Dla biednych rodzin szansą na lepsze życie jest oddanie dziecka na treningi do szkoły sportowej i liczenie, że odniesie ono sukces i wspomoże finansowo rodzinę.
Ale wypowiedź Quan Hongchan zszokowała także dlatego, że pokazała, iż produkcja mistrzów odbywa się kosztem edukacji. Dziennikarze
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...